Zawsze marzyłam o domu otwartym... A to wiąże się z aromatami wypełniającymi każdy kąt, bo zawsze może ktoś wpaść. Zresztą weekend bez ciasta jest niemożliwy, dzieci ogłosiłyby bunt na pokładzie ;).
sobota, 15 kwietnia 2017
Znowu Święta...
Czas tak przez palce ucieka... Dla tych co czasem podczytują : Wszystkiego, co najlepsze! Kolorowych pisanek, tradycyjnej baby, odrobiny słońca :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz