O mnie


Zawsze marzyłam o domu otwartym... A to wiąże się z aromatami wypełniającymi każdy kąt, bo zawsze może ktoś wpaść. Zresztą weekend bez ciasta jest niemożliwy, dzieci ogłosiłyby bunt na pokładzie ;).

sobota, 16 maja 2015

Filo nadziane serowo... i nie tylko ;)

Testuję filo na różne sposoby, choć wciąż najbardziej lubię je w wersji słonej.


Składniki:
  • opakowanie ciasta filo (zużyłam 3 płaty)
  • masło do skropienia ciasta (około 30 g)
  • kulka mozarelli 125 g
  • ser typu greckiego feta 100 g
  • 1 duży pomidor
  • 2 ogórki kiszone (fajnie, jak są chrupiące)
  • garść oliwek (opcjonalnie)
  • odrobinę bułki tartek lub kaszki kukurydzianej dla wchłonięcia wilgoci z farszu
Ciasto skropić roztopionym masłem, płatek po płatku. Poskładać jeden na drugim. Posypać cienką warstwą kaszki. 
Wszystkie składniki na farsz pokroić w kostkę, zmieszać. Wyłożyć na jeden dłuższy bok ciasta. Zawinąć w rulon. Końce lekko zgiąć. 
Piec przez około 30 minut w 180 stopniach (do zrumienienia). 
Doskonałe zarówno na gorąco, jak i na zimno.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz