Zawsze marzyłam o domu otwartym... A to wiąże się z aromatami wypełniającymi każdy kąt, bo zawsze może ktoś wpaść. Zresztą weekend bez ciasta jest niemożliwy, dzieci ogłosiłyby bunt na pokładzie ;).
środa, 23 grudnia 2015
Wesołych Świąt, pełnych ciepła i miłości!
Dla stale mnie wspierających oraz dla przypadkiem wpadających :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz