Taki tort wczoraj zrobiłam specjalnie dla mojej Księżniczki!
Biszkopt:
- 4 jajka
- 150 g cukru
- 110 g mąki pszennej
- 40 g mąki ziemniaczanej
- łyżeczka proszku do pieczenia
Jaja ubić z cukrem do białości. Delikatnie wymieszać z mąkami i proszkiem. Upiec do suchego patyczka (najlepiej dzień wcześniej). Ściągnąć skórkę z góry. Przekroić na dwa blaty.
Masa śmietanowa:
- 3 galaretki w różnych kolorach
- pół litra śmietany kremówki
- 3/4 l mleka (zimnego, ale przegotowanego wcześniej)
- czubata łyżka cukru
- 3 łyżki żelatyny
Galaretki przygotować (każdą osobno) z połowy przepisowej ilości wody. Wylać na duży talerz tak, by tworzyły płaską, cienką powierzchnię. Po zastygnięciu pokroić w kostkę.
Żelatynę rozpuścić w zimnym mleku. Śmietanę ubić. Żelatynę podgrzać do rozpuszczenia. Lekko przestudzić. Zmiksować (dodając stopniowo) z ubitą kremówką. Wymieszać z galaretkami. Wyłożyć na biszkopt. Przykryć drugim blatem.
Masa truskawkowa:
- około 700 g truskawek
- cukier do smaku
- 1 galaretka truskawkowa
- 2 kopiaste łyżki żelatyny
Truskawki zblendować. Wstawić w garnuszku na mały ogień. Wsypać żelatynę i galaretkę, dokładnie mieszając. Dodać cukru do smaku. Po zagotowaniu odstawić do wystygnięcia, mieszając od czasu, do czasu. Gdy zacznie tężeć, wylać na tort.
Ozdobić wg uznania - u mnie pianki i ozdoby cukrowe. Ozdoby z cukru należy dawać niedługo przed podaniem, by nie nawilgły.
Wstawić do lodówki, najlepiej na całą noc.
Piękny :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
OdpowiedzUsuńprzy okazji wkleję wersję tortu dla mojego 13letniego Księcia :)