O mnie


Zawsze marzyłam o domu otwartym... A to wiąże się z aromatami wypełniającymi każdy kąt, bo zawsze może ktoś wpaść. Zresztą weekend bez ciasta jest niemożliwy, dzieci ogłosiłyby bunt na pokładzie ;).

piątek, 31 stycznia 2014

Kreple, czyli pączki

W końcu jest karnawał :) Domowe pączki... Może mniej efektowne od sklepowych, ale smak... ;)

Składniki:
  • 50 dkg mąki
  • 5 dkg drożdży (lub opakowanie suchych na 500 g mąki)
  • 10 dkg masła roztopionego
  • pół szklanki cukru
  • 375 ml mleka
  • 5 żółtek
  • szczypta soli
  • łyżka spirytusu
  • 1 opakowanie cukru wanilinowego
  • konfitura z róży
  • kg smalcu do smażenia
  • cukier puder
Pół szklanki mąki utrzeć z drożdżami i 1/4 szklanki cukru, wymieszac z pół szklanki letniego mleka i odstawić do wyrośnięcia. 
Żółtka dodać do rozczynu, połączyć z solą, cukrem, cukrem wanilinowym i spirytusem. Dodać resztę letniego mleka, ostudzone masło oraz mąkę. Wyrobić ciasto i odstawić do wyrośnięcia.
Dla posiadaczy maszyny: wrzucić składniki, na spód płynne, na górę sypkie, na sam wierzch drożdże i nastawić program ciasta na chleb.
Rozwałkować na stolnicy na grubość około 1,5 cm i wykrawać szklanką krążki. Na co drugi nałożyć małą łyżeczkę konfitury i przykryć drugim krążkiem zlepiając boki dokładnie. Wyrównać szklanką wykrawając ponownie. Odstawić do podwojenia objętości. Smażyć na rozgrzanym tłuszczu do rumianego koloru. Wykładać na ręczniki papierowe do ocieknięcia z tłuszczu. Posypać cukrem pudrem.

Powinny wyjść delikatne, puszyste...
 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz